piątek, 3 lutego 2012

Miód


Temperatura za oknem jest jaka jest i mi się od razu kojarzy z herbatką z miodzikiem. Wszyscy wiemy, że miodu jest wiele rodzai, ale większość z nas kupuje akacjowy lub wielokwiatowy bo tak jakoś wychodzi. Ja też tak robię, jedyne co to szukam miodu z pasieki a nie przemysłowego. Ale odkąd znalazłam artykuł na Polki.pl postanowiłam Wam przekazać tę wiedzę, bo jest ciekawa i przydatna. Każdy rodzaj miodu jest na coś innego i lepiej mieć więcej niż jeden gatunek w domu.

Gatunki miodów:

Akacjowy- najlepszy przy kłopotach z przemianą materii. Dwie łyżki rozcieńczone wieczorem w szklance letniej wody i wypijane rano na czczo regulują trawienie i zapobiegają zaparciom.
Gryczany- wspomaga układ odpornościowy. Wskazany też przy przemęczeniu, skłonności do depresji i nadpobudliwości.
Lipowy- obniża gorączkę, uspokaja, poprawia sen, leczy przeziębienia. Czyli herbatka albo mleczko z miodzikiem lipowym i szybciutko spać!
Rzepakowy-bogaty w składniki zalecane przy schorzeniach układu krążenia i kłopotów z sercem. Aby organizm dobrze go przyswoił, łyżkę miodu rozpuścić w 1/2 szklanki ciepłej wody i zostawić na 12 godzin w temperaturze pokojowej.
Spadziowy-leczy przewlekłe katary i schorzenia zatok. Dwie łyżeczki dziennie rozcieńczone w szklance wody z dodatkiem soku z cytryny pomogą również w stanach silnego wyczerpania fizycznego i w okresachstresu.
Wielokwiatowy- pochodzi z nektaru różnych roślin. Specjaliści od apiterapii (leczenie miodem) zalecają go osobom uczulonym na pyłki roślin. Trzy łyżeczki miodu dziennie zjadane systematycznie w czasie miesięcy zimowych pomagają organizmowi łatwiej potem znosić wiosenne alergie. Także nie ma co zwlekać, jeszcze można zacząć kuracje!
Wrzosowy-pomocny przy chorobach pęcherza moczowego i nerek. Rozcieńczony w wodzie, z dodatkiem soku z cytryny i łyżeczki oliwy, popijaj po trochu w ciągu dnia.


Jest jeszcze coś takiego, jak ziołomiody. Uzyskuje się je poprzez karmienie pszczół syropem cukrowym z dodatkiem wyciągów różnych ziół, np.rumianku, pokrzywy czy nagietka. W ten sposób miód zachowuje wszystkie swoje właściwości a do tego przejmuje działanie ziół. Nie widziałam nigdy takiego ziołomiodu, ale też prawda jest taka, że nigdy go nie szukałam.
Teraz proponuję poszukać sklepu dobrze zaopatrzonego w miody i stworzyć sobie małą spiżarkę na różne dolegliwości.
Jak wiadomo miód jest też używany przy wytwarzaniu kosmetyków,ale to nie ten blog. O używaniu go w kuchni, jako przyprawy czy dodatku do potraw to raczej nie muszę pisać :)